W kwietniu br. rząd pochwalił się rozpoczęciem przygotowań do wdrożenia pilotażowego programu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”. Celem programu ma być poprawa jakości życia pracowników, wzrost efektywności i przygotowanie rynku pracy na zmiany technologiczne. Jak się okazuje z nowego rozwiązania nie będą mogli skorzystać pracownicy jednostek organizacyjnych resoru Spraw Wewnętrznych i Administracji.

28 kwietnia 2025 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło rozpoczęcie przygotowań do uruchomienia pilotażowego programu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”.
To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w tej części Europy, pierwszy w naszym regionie, pierwszy na tak szeroką skalę pilotaż w Polsce. Chcemy zachęcać do skróconego czasu pracy, zachęcać do testowania rozwiązań w różnego typu organizacjach. W pilotażu będą mogli wziąć udział przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia, związki zawodowe – by każdy pracodawca mógł sprawdzić, co u niego działa
– mówiła w kwietniu br. minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
NSZZ „Solidarność” wystąpił z inicjatywą, aby objąć programem także pracowników jednostek organizacyjnych resoru Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Bartłomiej Mickiewicz 24 czerwca br. zawnioskował o włączenie do pilotażu: pracowników cywilnych zatrudnionych w Państwowej Straży Pożarnej, Policji, Straży Granicznej, Służbie Ochrony Państwa, pracowników administracji zespolonej, w szczególności urzędów wojewódzkich i podległych im inspekcji i służb, personelu wykonującego zadania administracyjne, techniczne, kadrowe, logistyczne i finansowe.
Wielu z tych pracowników od lat funkcjonuje w warunkach znacznego niedoboru kadrowego i ograniczonych środków. Ich zaangażowanie i odpowiedzialność mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie państwa, a jednocześnie często nie towarzyszą im uprawnienia przewidziane dla funkcjonariuszy służb mundurowych
– napisał w piśmie skierowanym do MSWiA Bartłomiej Mickiewicz.
Pismo Bartłomiej Mickiewicza TUTAJ
Niestety do wniosku pozytywnie nie przychyliło się kierownictwo resortu, w imieniu którego odpowiedź wystosował wiceminister Czesław Mroczek. Co prawda w odpowiedzi zauważono, że skrócenie wymiaru czasu pracy może być postrzegane jako jeden z pozapłacowych czynników wpływających na podniesienie jakości pracy, jednak wskazano też negatywne przesłanki, które w ocenie MSWiA wykluczają objęcie programem pracowników cywilnych w nadzorowanych służbach.
Ministerstwo wyjaśniło, że aktualnie brak jest możliwości oszacowania potencjalnych skutków organizacyjnych ewentualnego wdrożenia planowanego pilotażu w bieżącym funkcjonowaniu Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Ochrony Państwa. Ponadto zwrócono uwagę, że może dojść także do sytuacji, w której część obowiązków zawodowych realizowanych przez pracowników cywilnych musiałaby zostać przeniesiona do realizacji przez funkcjonariuszy poszczególnych służb.
Co ciekawe w uzasadnieniu do odmowy na wniosek związkowców powołano się na trudną sytuację kadrową i organizacyjną służb oraz wzrost obciążenia zawodowego funkcjonariuszy m.in. nowymi zagrożeniami, które pojawiły się granicy z Niemcami. W zupełnie innym świetle stawia to kwestie bezpieczeństwa państwa, wbrew obrazowi kreowanemu przez rząd w przychylnych mu mediach. Tak czy inaczej kierownictwo MSWiA nie widzi możliwości na udział jednostek resortu spraw wewnętrznych i administracji w pilotażowym programie skróconego tygodnia pracy.
Odpowiedź MSWiA TUTAJ