W nocy z 24 na 25 listopada 1981 roku studenci-podchorążowie Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej [WOSP] w Warszawie zgromadzeni na wiecu proklamowali strajk okupacyjny w związku z represjami stosowanymi wobec studentów przez kierownictwo uczelni. Rozpoczęli walkę o niezależną uczelnię. Sprzeciwili się wykluczeniu szkoły spod ustawy o szkolnictwie wyższym, której szkoła podlegała od początku istnienia. Nie zgadzali się na próbę podporządkowania WOSP Ministerstwu Spraw Wewnętrznych.
Decyzja o zorganizowaniu wiecu zapadła 19 listopada 1981 r. na zebraniu działającej w uczelni komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” ze studentami tej uczelni.
Na wiecu uformował się Komitet Strajkowy, który opracował zgłoszone przez studentów-podchorążych postulaty:
- Wprowadzenia poprawki do projektu Ustawy o szkolnictwie wyższym opracowanego przez prof. Resicha, na pierwszym posiedzeniu Komisji Sejmowej w dniu 27.XI.1981 r. do art. 5 pkt. 2 (mówiącego o wyłączeniu z Ustawy o szkolnictwie cywilnym szkół MSW i MON) – dodać „nie dotyczy WOSP”.
- Wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do osób stosujących przemoc fizyczną oraz osób, które o tym decydowały.
- Przybycie na teren uczelni Komisji Mieszanej z MSW, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz Komendy Głównej Straży Pożarnej w celu podjęcia rozmów odnośnie wysuniętych żądań.
- Niewyciągania żadnych konsekwencji w stosunku do osób biorących udział w strajku.
Następnego dnia 25 listopada 1981 roku uczelnia została otoczona przez MO i ZOMO. 27 listopada 1981 r. na teren WOSP przybyła Komisja Mieszana z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz Komendy Głównej Straży Pożarnej. Trwające do rana rozmowy zostały zerwane. Gen. Czesław Kiszczak, Minister Spraw Wewnętrznych wystąpił z wnioskiem o rozwiązanie WOSP. 30 listopada 1981 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę o rozwiązaniu WOSP a szkoła została otoczona przez oddziały ZOMO.
2 grudnia 1981 r. był kulminacyjnym dniem strajku, w którym nastąpił atak grupy antyterrorystycznej na WOSP z powietrza. Grupę komandosów zrzucono z helikoptera na dach uczelni, skąd opanowała szkołę. Natomiast z lądu grupy Milicji Obywatelskiej, oddziałów ZOMO i Służb Bezpieczeństwa wtargnęły do szkoły przez bramę. Strajk studentów i pracowników WOSP został stłumiony.
Studentów usunięto ze szkoły rozwożąc ich na dworce PKP w Warszawie. Większość studentów-podchorążych kontynuowała jednak strajk na Politechnice Warszawskiej.
Zajęcia w Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej w Warszawie wznowiono na początku lutego 1982 roku. Od tego momentu uczelnia nosi nazwę Szkoły Głównej Służby Pożarniczej.
Strajk w WOSP trwał od 24 listopada – 2 grudnia 1981 r. Wzięło w nim udział ponad 360 podchorążych. Od początku strajku był on wspierany przez branżowe i regionalne struktury NSZZ „Solidarność”. Strajk wsparli także studenci warszawskich uczelni oraz robotnicy warszawskich zakładów pracy zrzeszonych w NSZZ „Solidarność”. Strajk podtrzymywali mieszkańcy Warszawy, szczególnie Żoliborza, którzy dostarczali strajkującym żywność, leki, wodę. Strajk wspierał moralnie ks. Jerzy Popiełuszko – kapelan strajkujących studentów WOSP.